Co ja jestem ? Darmowa księga wyżaleń ? No kurwa...
Ja się pytam , a z kim piszesz na co dzień ? Ja jestem tylko od święta ? Świetnie !
Zapamiętam to sobie.
Czasami jak ja potrzebuj się komuś wyżalić to nikogo nagle nie ma.
I się ludzie dziwą, że jestem zamknięta w sobie.
Tak, ignoruj mnie. Znajdź się w potrzebie i się puccaj - Natalcia, Natalcia.
Smacznego, Samaro.
Part radosny !
Hahahaha, nie. Jak ja nie rozumiem, jak w ciągu 2 miesięcy (2 miesiące, 2 dni dokładnie )
Można się stać z pesymistki na optymistką z nadzieją, a później znów stać się pesymistką, która nie umie się znów uśmiechać. Nikt nie zgadnie, jak to spostrzegłam.
Myliłam się z piosenek dużo można wywnioskować, aż za dużo.
Obejrzałam dziś 3 horrory i wiecie, że mam na to wyjebane ? Po prostu, nie wiem. Na 3 prawie zasnęłam.
Jutro praktycznie ostatni dzień do szkoły... Ale, jak sobie pomyślę, że mam wstać to wcale nie mam ochoty się kłaść spać. Wszystko było by dobrze, gdyby nie to, że jestem po prostu zmęczona. Tak, przyznałam się jestem padnięta, bateria mi się rozładowała...
W sumie na lekcjach i tak już nic nie robimy więc...
Ostatnio mam strasznie dziwne sny, aż boje się sprawdzić ich znaczenia... -.-
Dobranoc, zapewne do jutra.
Tak, przepraszam, że Cię kocham...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz